Anda Rottenberg dla FHE: Nie hamujcie polskiej kultury

Bild 1 vergrößern +

Historyk sztuki, kuratorka wystaw, publicystka – sama jest prawdziwą instytucją w polskiej kulturze. I osobą, która nie boi się kontrowersji, zawsze stojąc po stronie wolności sztuki. Anda Rottenberg obawia się, że wraz z dojściem do władzy PiS-u ta wolność może być zagrożona – przez cenzurę i niekompetencję. „Można się spodziewać, że wyobraźnia decydentów od kultury, także dotycząca sztuki współczesnej, będzie oparta na tym, co już widzieli, szczególnie u Grottgera i Matejki” – mówi Anda Rottenberg, która sama również miała do czynienia z ingerencją w sztukę. Także w Niemczech, kiedy w 2011 r. dyrektor berlińskiego muzeum usunął kontrowersyjną pracę „Berek” A. Żmijewskiego z przygotowanej przez nią wystawy „Obok. Tysiąc lat historii w sztuce” - pierwszej w historii polsko-niemieckich stosunków ekspozycji obrazującej tysiąclecie naszego sąsiedztwa. Co po latach myśli o aferze wokół „Berka”, dlaczego wystawę „Obok” przypłaciła „depresją powernisażową” i czy nie boi się hejtu w internecie po krytyce nowych władz – Anda Rottenberg mówi Maciejowi Wiśniewskiemu.