Emilia Smechowski Bycie Polką jest schick

Kiedy jest w Polsce, czuje się Polką. Kiedy jest w Niemczech, czuje się Niemką. - Jestem pomiędzy - mówi redaktorka dziennika die TAZ, Emilia Smechowski. Ale nie zawsze tak było. Kiedy przyjechała z rodzicami do Niemiec w latach 80., nie przyznawała się do polskich korzeni. - Moja rodzina chciała być niemiecka - mówi.


Emilia Smechowski
Bild 1 vergrößern +

Do Niemiec przyjechała z rodzicami i siostrą w 1988 roku na wielkiej fali uchodźców, uciekinierów i przesiedleńców. Nie tęskniła za nowym zachodnim światem, ale gdy już znalazła swoje miejsce w niemieckim społeczeństwie, trudno jej było się przyznać do polskich korzeni. - Nie chcieliśmy zwracać na siebie uwagi. Wstydziliśmy się mówić po polsku, to nie było schick - mówi Emilia Smechowski. Dzisiaj, kiedy czasy się zmieniły, i dziennikarka ma własne dziecko, powraca do swojej polskości, a do córki mówi w ... rodzimym języku. Na łamach dziennika Die TAZ opisała niedawno skomplikowany proces integracji własnej rodziny, o którym opowiada w rozmowie z Tomaszem Kycią.


Stand: 27.05.2015, 00.52 Uhr