Radosław Gilewicz dla FHE: Nie jesteśmy liderami przez przypadek
Przypomina były piłkarz reprezentacji Polski i VfB Stuttgart przed meczem Niemcy - Polska. Stawką pojedynku w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy jest pierwsze miejsce w grupie. Radosław Gilewicz przyznaje, że to Niemcy są faworytami pojedynku, ale Polacy nie są bez szans. „Chciałbym, żeby było 1:1” – mówi ekspert.
Od wygranej z Niemcami w październiku ub. r. rozpoczęła się nowa era polskiej reprezentacji. Polacy nabrali pewności siebie, potrafią świetnie grać z kontrataku, ale muszą powtórzyć skuteczność z Warszawy – uważa Gilewicz, który jest obecnie komentatorem Eurosportu. Przestrzega jednocześnie przed ślepą wiarą w kryzys w niemieckiej ekipie. „Niemcy znów są głodni sukcesu. Meczem z Polską chcą rozpocząć serię zwycięstw. Piłkarze Jogi Löwa są wypoczęci i w bardzo dobrej formie. Jeżeli złapią swój rytm, trudno będzie ich zatrzymać” – ocenia Radosław Gilewicz. Maciej Wiśniewski rozmawia z nim także o sytuacji Jakuba Błaszczykowskiego, który przeszedł z Dortmundu do Fiorentiny, o tym, kto będzie w stanie powalczyć z Bayernem w Bundeslidze, i o kryzysie w VfB Stuttgart – klubie, z którym Gilewicz zdobył w 1997 r. Puchar Niemiec.
Nie jesteśmy liderami przez przypadek
Stand: 03.09.2015, 16.18 Uhr
Seite teilen
Über Social Media