Media publiczne w Niemczech: Niezależność i kryzys wiarygodności
Organizacja niemieckich mediów publicznych często – obok brytyjskiej BBC – stawiana jest za wzór struktury zapewniającej dziennikarzom niezależność od polityki. I choć niemieckie rozgłośnie radiowe i stacje telewizyjne na pewno nie są poddane takim naciskom, jak w Polsce, też nie są wolne od problemów. „Mamy kryzys wiarygodności” – mówią dziennikarze.
Kilkudniowe milczenie mediów po sylwestrowych napaściach na kobiety w Kolonii i Hamburgu to zaledwie jeden z przejawów tego kryzysu. „Mamy coraz więcej widzów i słuchaczy, dla których ten system nie jest perfekcyjny, bo nie oddaje obrazu całości” – mówi Joachim Huber z dziennika „Der Tagesspiegel”. Niemiecki system ma jednak swoje niezaprzeczalnie dobre strony. Przejrzysta struktura, silne media regionalne, reprezentacja możliwie wielu środowisk w gremiach kierowniczych i powstrzymywanie się polityków przed rewolucją kadrową po każdych wyborach pozwalają uznać niemieckie media publiczne za niezależne od państwa. „Na pewno nie ma jednej dużej grupy politycznej, która wpływa na przekaz w publicznych mediach” – mówi Adamowi Gusowskiemu Tabea Rößer - rzeczniczka Partii Zielonych do spraw polityki medialnej.
Media publiczne w Niemczech
Stand: 12.01.2016, 17.24 Uhr
Seite teilen
Über Social Media