Prałat Ryszard Mroziuk: Duszpasterz na obczyźnie ma specjalne zadanie

Bild 1 vergrößern +

Ksiądz prałat dr Ryszard Mroziuk na parafię w Dortmundzie trafił w 1987 roku z Wrocławia. Biskup Henryk Gulbinowicz wysłał go, bo „na obczyźnie są nasi rodacy i na obczyźnie mogą dusze ginąć” – cytując słowa kardynała Hlonda. Do 1990 r. proboszcz Mroziuk zajmował się nie tylko parafią. Opiekował się także ks. Wacławem Tokarkiem, proboszczem dortmundzkim w latach 1970-1986. W 1995 r. ks. Ryszard Mroziuk otrzymał godność prałata, a 2 czerwca skończył 70 lat i przeszedł na emeryturę. Pozostaje w Dortmundzie, który po 28 latach stał się dla niego „trzecią” ojczyzną – po Wrocławiu, gdzie się wychował i Krystynopolu pod Lwowem, skąd pochodzili jego rodzice.

Życzy sobie, aby Polacy w Niemczech, niezależnie od paszportu, „ nie utracili oni tego, co zdobyli w Polsce, w polskich rodzinach w Niemczech – wiary, poczucia polskości i łączności, bo tylko w tym duchu mogą budować lepszą przyszłość. I nawet kiedy będą w trudnej sytuacji, będą mogli znaleźć pomoc w Kościele i w społeczności polonijnej.”

Polska parafia w Dortmundzie to obok Hamburga i Berlina jedna z trzech w Niemczech, które dysponują własnymi kościołami. Ksiądz prałat dr Ryszard Mroziuk przekazał swojemu następcy Bartłomiejowi Ilkówowi parafię, w której pięciu księży odpowiedzialnych jest nie tylko za Dortmund, ale i miasta ościenne w promieniu 50 kilometrów: Hagen, Witten, Hamm, Iserlohn, Werl i Herne. Dom Polski przy parafii św. Anny w Dortmundzie mieści 5 grup nauki języka polskiego dla dzieci i młodzieży. Tu działa chór „Polonia Dortmund” oraz zespół folklorystyczny „Wisełka”. Jest poradnia rodzinna, są grupy modlitewne. W każdy wtorek spotykają się w domu parafialnym alkoholicy w grupie „Powrót”, chcący wyrwać się z nałogu oraz ci, którym się to udało.

Więcej o parafii: www.pmkdortmund.de

Rozmowa i zdjęcia:

Andreas Hübsch