Zmarł Günter Grass: Rozmowa o Gdańsku musi trwać
Moim obowiązkiem było utrzymywanie trudnego dialogu między Polakami a Niemcami. Ta rozmowa musi trwać - mówił w archiwalnej rozmowie z Funkhaus Europa Günter Grass. - Był pierwszym zachodnioniemieckim pisarzem, który po wojnie wybrał się do Polski i nawiązał kontakt z ludźmi. Gdańszczanie mu tego nie zapomną - podkreśla dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności, Basil Kerski.
- Gdańsk był dla Güntera Grassa tym, czym Dublin dla Jamesa Joyce'a - mówi redaktor polsko-niemieckiego magazynu "Dialog". I dodaje, że Gdańsk zawdzięcza Grassowi wejście w światową wyobraźnię i sztukę. - Gdańsk kojarzy się z Grassem, ale jest to nie tylko Gdańsk niemieckojęzyczny i ten z doświadczeniem totalitaryzmu. Noblista odzwierciedlił w nim wszystkie uniwersalne doświadczenia ludzkości. Dzięki niemu to miasto weszło w symboliczną opowieść o losach człowieka w XX. wieku - mówi Basil Kerski w rozmowie z Moniką Sędzierską. Zaznacza też, że relacje Grassa z intelektualistami gdańskimi były prawdziwymi przyjaźniami. - Duża była symbioza, zrozumienie i empatia, ale były również pewne niezrozumienia i różnice światopoglądów. Na tym też polega szczerość przyjaźni - podkreśla.
Stand: 13.04.2015, 23.48 Uhr
Seite teilen
Über Social Media